Dyskusja o Sztuka samoobrony - lekcja 1 - dźwignia na staw łokciowo-barkowy


- Opinie i zdania tu macie
- No i dobra sprawa, nigdy nie miałem problemów takich, ale zawsze się przyda w razie czego :).
- po lekcji przykładowej kurs sobie odpuszczę...
- Cała ta "technika" jest beznadziejna, obalenie bez trzymania-obezwładnienia niczego nie przynosi w walce    i naraża wykonującego w trakcie sprowadzania do parteru na pożądnego kopa w twarz i to z obu nóg. Przy wyższym i mocnym przeciwniku jest  też mało możliwa do wykonania w realu. Otwiera też wykonującego na atak wolną ręką jak również powodzenie jej jest uzależnione od "uporu" przeciwnika w trzymaniu odzieży. 
- ok ok ok spoko
- boże...do czego to doszło, że muszę uczyć się takich rzeczy :( Jak będąc dziewczyną zaatakowaną przez inną dziewczynę uniknąć złapania za włosy? Dla mnie to czarna magia, nie wiem czego się spodziewać w takiej babskiej przepychance a mam na pieńku z kilkoma takimi a la dresiarkami. Już raz uniknęłam bójki, ale nigdy nie wiadomo kiedy coś mnie zaskoczy. Jestem anty agresji a też nie chcę wylądować na kolanach przed jakąś dz... :/
- Genialne! Uczę się od was
- Po co skupiać się na ręce, przez którą jesteśmy trzymani? Za duże ryzyko bawić się tą ręką, jak mamy odkryty cały drugi bok i na 99,9% poleci gong z tej strony. Lepiej po prostu nie patrząc na tą rękę użyć rąk i nóg obijając przeciwnika.
- 'Spokojnie STEP BAJ STEP' rozumiem kurwa hameryka pełna gęba.. krok po kroku ma za mało słejgu. YOLO hasztag
- 3:15 padłem jak ten typek xd
- Chyba coś przegapiłem, gdzie jest u człowieka "staw łokciowo barkowy" ? Myślałem do tej pory, że mamy staw łokciowy ORAZ staw barkowy :)
- Chciałabym nauczyć sie takiej samoobrony. Jest to świetne ! 
- Mało skuteczne ponieważ na ulicy rzadko kiedy ktoś Cię złapie prędzej Ci odrazu na szczęke będzie walił po drugie jak ktoś jest w miare kumaty to wystarczy że puścisz zanim on założy rękę i cały misterny plan w pizdu.
- jesteśmy z Tobą, jesteśmy... hehe ;)
- lesson one
- umiem tak
- Fajne, przystojniak xd
- a ja sie troche rozmarzyłem... wyobrazam sobie jeszcze sek przed upadkiem przeciwnika zeby strzelic mu takiego soczystego lewego sierpa na pape - taki dopełniacz :)
- A jeśli złapie nas prawą ręką?... Przecież w prawej ręce niema stawu łokciowo-barkowego... AAAAA!!! MAMO!
- Też chciałem się dowiedzieć gdzie jest ten staw.
- Wszytsko fajnie, tyle, że w trakcie robienia chwytu przeciwnik puszca koszulkę.
- Więcej ciekawych Magnetometr , oferta tego sklepu

Dane szczegółowe:

Tytuł: Sztuka samoobrony - lekcja 1 - dźwignia na staw łokciowo-barkowy.
Oglądalność: 261541.
Czas: 5m 44s w s.
Ocena: 971 w punktach, wyższa lepiej.
Zobacz: nic nie ma do tej walki.


Wasza ocena: